W samym sercu Dolnego Śląska znajduje się miejsce, które pamięta czasy XIV wieku. Budowane przez wiele lat stało się jednym z najwyższych obiektów sakralnych w Polsce. Katedra św. Stanisława Biskupa i Męczennika i św. Wacława Męczennika w Świdnicy, bo o niej mowa, powstała na polecenie Bolka II Świdnickiego. Od połowy XVI wieku przechodziła z rąk ewangelików do jezuitów, by w XVIII wieku stać się magazynem zbożowym. W XIX wieku dokonano restauracji kościoła, jednak wiele elementów architektonicznych zarówno gotyckich, jak i barokowych zostało utraconych. Obecnie wykorzystywana jest jako katedra diecezji świdnickiej. Warto także zaznaczyć, że została wpisana na listę Pomników Historii. Z racji tego, iż od dłuższego czasu nie była ona odnawiana, postanowiono to zmienić i przystąpiono do prac konserwatorskich.


Krosna samonaprężające kluczem do sukcesu


Od końca 2019 roku zaczął się remont Katedry św. Stanisława Biskupa i Męczennika i św. Wacława Męczennika w Świdnicy, który ma na celu renowację znajdujących się tam obrazów, rzeźb i sklepień. Od samego początku prac głównym zadaniem naszej firmy była zmiana istniejących krosien na nowe. Do tej pory udało nam się stworzyć cztery duże konstrukcje samonaprężające prostokątne oraz sześć owalnych, co pozwoliło na wymianę starych, które nie były wymieniane ani konserwowane od kilkudziesięciu lat. Zaproponowane przez nas rozwiązania, a więc zastosowanie krosien samonaprężających, stworzonych z drewna i aluminium lub samego aluminium, są niezwykle wytrzymałe i odporne na różne czynniki takie, jak chociażby zmienność temperatury czy też wszechobecnie panująca w kościołach wilgoć. Dzięki temu znajdujące się w katedrze dzieła sztuki będą mogły cieszyć oczy wiernych i zwiedzających przez kolejne kilkadziesiąt lat!


Krosna samonaprężające – rozwiązanie na wiele lat


Nasze prace w katedrze wciąż trwają. Otrzymujemy kolejne obrazy, znajdujące się na co dzień w trudno dostępnych miejscach, które wymagają nowych mocowań. Dla tego typu dzieł sztuki krosna samonaprężające są idealnym rozwiązaniem, ponieważ nie wymagają prac konserwatorskich. Zastosowane mechanizmy same regulują stopień napięcia płótna, dzięki czemu nie jest potrzebna dodatkowa ingerencja człowieka.